Ziemniaki z mango, czyli kuchnia indyjska i trochę o książkach

Od dawna szukam książki, która będzie w ciekawy sposób opowiadała o jedzeniu. Opowiadała tak, że nie tylko będzie się miało ochotę coś zjeść, ale też będzie inspiracją do ugowotania czegoś własnego. Przepisy są mile widziane, ale nie o to mi chodzi. Najlepiej byłoby, gdyby książka opowiadała o smakach, o typowych dla regionu przyprawach, warzywach, przyrządzaniu potraw, zwyczajach, domowych sposobach gotowania i rytuałach, o targach, regionalnych produtkach i specjalnościach, o właściwościach danych przypraw czy warzyw itp. itd. I żeby było w niej coś z beletrystyki, jakaś opowieść, fabuła. Mogą być też wspomnienia. Dużó bym chciała i nie mogę znaleźć. Może ktoś z Was czytał taką książkę?

Szukając takiej książki natrafiłam na "Wśród mangowych drzew". Książka niestety nie spełniła moich oczekiwań (swoją drogą nie jest ona też najlepsza literacko - "technicznie"), ale za to zainspirowała. Madhur Jaffrey, autorka licznych książek o kuchni indyjskiej, opowiada w niej o swoim dzieciństwie w Indiach. Autorka-bohaterka wychowywała się w tradycyjnej, bogatej, bardzo licznej, wielopokolwniowej rodzinie, której rytm życia wyznaczały wspólne posiłki. W książce znajdziemy wiele smakowitych opisów tradycyjnych dań indyjskich, zobaczymy, jakie panują zwyczaje przy stole (czy wiecie, że wedle tradycji najpierw jedzą mężczyźni i to im dostają się najlepsze kąski?), powędrujemy na targ i wraz z autorką  będziemy wzdychać do licznych gorących przekąsek gotowanych w nienajlepszych warunkach. To, co dla mnie było jednak najważniejsze, to opisywane przez autorkę smaki. Po przeczytaniu jej wspomnień, jestem przekonana, że Indie smakują nie tylko ostrymi paprykami, lecz także kwaśnym mango, ciecierzycą, kardamonem, cynamonem, imbirem, a przede wszystkim - kminem.

Zainspirowana książką stworzyłam własny przepis na ziemniaki z mango. Połączenie bardzo nietypowe dla naszej kuchni, ale zaskakująco trafne. Nie mając zielonego mango (o dziwo, bo przecież u nas można głównie takie dostać), wymyśliłam, że mogę użyć summaku. Summak jest przyprawą pochodzącą raczej z kuchni bliskowschodniej - są to sproszkowane kwiaty sumaku - rośliny rosnącej i u nas w Polsce. Przyprawa daje kwaśny, lekko octowy smak i wspaniały, kwiatowy zapach. Jeżeli nie mamy sumaku, możemy użyć np. limonki czy owocowego octu.

No to czas na przepis :)

SKŁADNIKI:

4 średniej wielkości ziemniaki

2 średniej wielkości słodkie ziemniaki (pataty)

1 mango

1 ostra papryczka cayenne (dla odważnych może być więcej)

3 ząbki czosnku

3 czubate łyżeczki summaku (ew. octu lub soku z limonki)

ok 4 cm korzenia imbiru

1 łyżeczka kminu

3 goździki

PRZYGOTOWANIE:

Słodkie ziemniaki kroimy w duże kawałki (około 4 cm). Zwykłe ziemniaki w zdecydowanie mniejsze kawałki (około 1,5 cm). Słodkie ziemniaki gotują się dużo szybciej niż zwykłe, ale różnica w wielkości kawałków wyrównuje ten czas. Pokrojone wrzucamy na głęboką patelnię i najpierw podsmażamy, a potem dusimy tak długo, aż nie zmiękkną.

Jeżeli nie lubimy bardzo ostrych dań możemy albo zmniejsyzć ilość papryki, albo użyć całej, krojąc ją drobno i smażąc od razu z ziemniakami. Duża temperatura i czas gotowania powodują, że papryka staje się mniej ostra. (Ja wybieram tę drugą opcję.)

Mango kroimy w dużą kostkę. Nie jest to łatwe, dlatego warto nie zaczynać od obierania skórki, tylko usunąć ją na samym końcu. Można też pokroić w sposób, który trudno opisać, ale poniżej można znaleźć zdjęcie, które to obrazuje :)

Czosnek przeciskamy przez praskę, imbir ścieramy na tarce o małych oczkach. Kmin i goździki mielimy w moździerzu. Wszystkie przyprawy, razem z summakiem i mango, dodajemy na sam koniec, kiedy ziemniaki będą już miękkie. Całość gotujemy jeszcze przez około 5 minut i podajemy.

1. Pysznie. // 2. Przed gotowaniem. // 3. Uwielbiam słodkie ziemniaki! // 4. Jak kroić mango? // 5. Tak kolorowo! // 5. Przyprawy gotowe do dodania. To ciemne na środku to summak. // 6. Podane do stołu. U nas ziemniaki z mango były dodatkiem do pieczonego pstrąga ♡